Premier pytany na konferencji prasowej przez dziennikarzy, jakie błędy zostały popełnione w zwi±zku z pandemi± koronawirusa, odpowiedział: "na tak± wiwisekcję na pewno przyjdzie jeszcze czas".
"Dzisiaj mogę tylko podkre¶lić, że w g±szczu tych różnych działań, przepisów, obostrzeń, nakazów, zakazów, rygorów na pewno takie błędy się zdarzały i zawsze warto za to przeprosić" - przyznał premier.
Na konferencji prasowej mówił, że w czasie, gdy "dziej± się rzeczy w ogromnym tempie, w tych różnych okoliczno¶ciach nowych obostrzeń, obostrzeń dotychczas obowi±zuj±cych, a także tych wszystkich działań, które prowadz± do obniżenia łańcucha zakażeń" rz±d na pewno popełnia błędy. "Rzeczy dziej± się bardzo szybko, jeżeli tak się dzieje, a na pewno tak jest, to przepraszamy za te błędy, bo chcemy zrobić wszystko, żeby walczyć z wirusem" - podkre¶lił.
Dodał, że rz±d postępuje zgodnie z tym, co eksperci, epidemiolodzy, wirusolodzy mu doradzaj±. "Mamy różne zespoły ekspertów, czerpiemy też najlepsze praktyki z innych krajów, którym powiodło się, np. poprzez jakie¶ działanie po dwóch tygodniach odnie¶ć duży sukces" - powiedział Morawiecki.
Jak mówił, "na te działania, obostrzenia trzeba popatrzeć w ten sposób, że gdyby¶my byli zdyscyplinowani od strony społecznej, trochę bardziej, to mniej kroków po stronie gospodarczej trzeba by było przeprowadzać". "Jeżeli by¶my funkcjonowali w najbliższych kilku tygodniach, może paru miesi±cach, ale kilku tygodniach - praca, dom, praca, dom - bez spotkań towarzyskich, z minimaln± liczb± spotkań zawodowych tam gdzie one tyko musz± być przeprowadzone w formie innej niż zdalna, to z cał± pewno¶ci± ten drugi filar naszego życia, czyli życie gospodarcze, ucierpiałby mniej" - podkre¶lił szef polskiego rz±du.
"Dlatego tak gor±co apeluję zakończmy dzisiaj nasze protesty na ulicach, bo one utrudniaj± walkę z wirusem. Dziękuję tym, którzy podjęli tak± decyzję, bo to jest bardzo dobra decyzja, bardzo m±dra decyzja. Starajmy się skupić na walce z COVID-19. Dzięki temu nasza gospodarka ucierpi znacz±co, znacz±co mniej" - wskazał premier.